Pewnego wrześniowego dnia pewien młody mężczyzna o imieniu Adam
- Nadrzędna kategoria: Kółka Zainteresowań
- Utworzono: niedziela, 04, maj 2008 16:08
- Poprawiono: środa, 04, grudzień 2013 23:33
- Opublikowano
Pewnego wrześniowego dnia pewien młody mężczyzna o imieniu Adam, przechadzał się po parku. Rozmyślał on o jutrzejszych sprawach, które miał wykonać. Zmęczony długim chodzeniem usiadł na jednej z ławek znajdujących się w parku. Jego wzrok padł na parę zakochanych i w tej samej chwili przypomniała mu się jego była ukochana, imieniem Alicja. Adam bardzo ją kochał, lecz to uczucie nie było odwzajemnione.
„Ciekawe, gdzie ona teraz jest. Może jest gdzieś daleko stąd?”- Rozmyślał, ciągle spoglądając na zakochanych: „gdybym nie wyjechał może dokończylibyśmy naszą rozmowę sprzed paru lat... Lecz jest już za późno…”
W pewnej chwili zauważył kobietę, która usiadła na sąsiedniej ławce.
„Ona wygląda jakoś znajomo… Skąd ja ją znam?” – Pomyślał: „Ach, tak. To musi być Alicja”
Adam, nie zastanawiając się długo podszedł do kobiety.
- Adam?! To ty? – powiedziała i już miała odejść, gdy Adam złapał ją za rękę.
- Tę, którą nie dokończyliśmy – powiedział – pamiętasz? W Tomaszowie.
- To może pojedziemy do Tomaszowa? Do tego białego domu z okrągłym stołem. Pamiętasz go jeszcze? – powiedział Adam.
- Tak. Pamiętam. Ale nie mam czasu, jestem bardzo zapracowana.
- To, choć teraz ze mną porozmawiaj – powiedział, siadając wraz z Alicją na ławce – wiesz przecież, że musiałem wtedy wyjechać i dlatego nie dokończyliśmy tej rozmowy. Lecz cały czas o tobie myślałem i tęskniłem.
- Nie, nie chce wracać do tamtych chwil – powiedziała i wstała z ławki – Muszę już iść.
Alicja szybkim krokiem odeszła, zostawiając Adama, który jeszcze długo myślał o tej rozmowie.