Najboleśniejsza krzywda jest śmiech z poszkodowanego

       W dzisiejszym świecie ludzie bardzo często uważają się za lepszych od innych. Poniżają tych, którzy są od nich słabsi lub biedniejsi. Uważam jednak, że najboleśniejsza krzywda to śmiech z poszkodowanego.

       Pierwszym argumentem, który potwierdzi moja tezę, że najboleśniejszą krzywda jest śmiech z poszkodowanego jest to, że osoba, której przytrafi się cos złego cierpi jeszcze bardziej, gdy inni się z niej śmieją. Osoba tak czuje się „gorsza” od reszty znajomych lub rówieśników. Wydaje jej się, że skoro inni się z niej śmieją to z jakiś powodów jest od nich inna. Czuje się odrzucona, samotna, wydaje jej się, że ludzie jej nie rozumieją i nigdy nie będzie taka jak oni. Samoocena osoby, której przydarzyło się coś złego, czego nie chciała, a inni z tego powodu nią gardzą bardzo spada w dół.

       Drugim argumentem, który chciałam przedstawić by potwierdzić moja tezę jest to, że osoba, z której inni się wyśmiewają bardzo się w wyniku takiej historii. Jej psychika jest zupełnie inna niż wcześniej. Załamuje się i zamyka w sobie, traci dobry kontakt z otoczeniem, ponieważ ma wrażenie, że inni ludzie są od niej lepsi i nie zasługuje na to by ich znać i przyjaźnić się z nimi. Osoby, które się z niej wyśmiewają najprawdopodobniej nie są świadomi tego jak bardzo niszczą tę osobę i jej psychikę. Nie maja pojęcia, że zmiany, które w niej w tym czasie występują będzie w przyszłości trudno zlikwidować.

       Trzecim argumentem, który chcę poprzeć moją tezę jest to, że osoba wyszydzana bardzo cierpi. Jest pewna, że jakimś nieudacznikiem. Uważa, że nic jej się nie udaje, ponieważ spotkała ja jakaś krzywda a inni wykorzystują to by jeszcze bardziej zniszczyć poszkodowanego. Często zdarza się, że od osoby, z której Śmieja się inni odwracają się dawni przyjaciele.

       W wyniku wyżej przytoczonych argumentów uważam, że moja teza, że największa krzywda jest śmiech z poszkodowanego jest dla niego najboleśniejsza krzywdą jest w pełni udowodniona.