Artykuły
Spacer
- Kategoria: Uncategorised
- Utworzono: środa, 23, kwiecień 2014 10:43
- Poprawiono: środa, 22, październik 2014 00:47
- Opublikowano
KAŻDE ZE ZDJĘĆ MOŻNA POWIĘKSZYĆ
Drogi Gościu.
Odwiedziłeś stronę internetową Zespołu Szkół w Besku.
Zapraszamy Cię teraz na małą wycieczkę - wirtualną wycieczkę po naszej szkole.
Jeśli byłeś uczniem szkoły w Besku - zobacz, jak się zmieniła.
Jeśli jesteś jej uczniem - sprawdź, jak wygląda w obiektywie.
Jeśli trafiłeś tu przypadkiem - obejrzyj zdjęcia i zobacz, gdzie się uczymy i pracujemy.
Zaczynamy.
Szkoła w Besku jest nieco oddalona od drogi głównej Krosno - Sanok. Żeby do niej trafić, trzeba
skręcić w ul. Kolejową. Gdy miniemy tory kolejowe i małą stację, po prawej stronie zobaczymy
po chwili halę sportową należącą do kompleksu szkolnego. Jesteśmy prawie na miejscu.
Żeby wejść do budynku, trzeba przejść obok nowoczesnego boiska szkolnego z nawierzchnią tartanową. Boisko to jest nie tylko miejscem ćwiczeń i rozgrywek sportowych, ale odbywają się tu także (jeśli pogoda na to pozwala) uroczystości szkolne - rozpoczęcie i zakończenie roku szkolnego.
Do szkoły można także dojść lub dojechać od strony wschodniej. Gdy zejdziemy z wiszącej kładki na Wisłoku - zobaczymy beską "uczelnię". Gimnazjum poznamy po zielonej elewacji (zielony uspokaja ;)), a szkołę podstawową po żółtym kolorze ścian (wyremontowany budynek w niewielkim stopniu przypomina "starą szkołę").
Wchodzimy do budynku przez główne drzwi do gimnazjum. Uczniowie, wszedłszy do szkoły, zwykle schodzą do szatni, mieszczącej się w piwnicy. My pokonujemy kilka schodów w górę i widzimy to, co widać na zdjęciu - przestronny korytarz.
Zapraszamy do klas w części gimnazjalnej.
Pierwsze drzwi po lewej stronie prowadzą do sali nr 26. Tu najwięcej czasu spędzają uczniowie z klasy II c z wychowawczynią p. Renatą Małek. Pracownia, co prawda, geograficzna, ale odbywają się tu głównie lekcje języka polskiego.
Zdjęcie przedstawia to, co zwykle widzą uczniowie zajmujący miejsce w ostatniej ławce pod oknem. Chociaż nie, zwykle sala jest pełna uczniów, przy biurku stoi nauczyciel... Dziś szkołą jest pusta - uczniowie biorą udział w rekolekcjach wielkopostnych.
Poniżej - klasa nr 26 z nieco innej perspektywy.
Sala nr 27 to królestwo nauczycieli techniki - poznać to można po "warsztatowych" stolikach, nietypowych jak na szkołę krzesłach, kuchenkach w tle.
Na parterze, w sali nr 20, zadomowiła się klasa III a. Jej wychowawcą i opiekunem klasopracowni jest polonista - p. Zbigniew Brzozowski. W tej klasie wzrok przyciąga ciekawa gazetka: "Nietypowe dni w..." - styczniu, lutym, marcu, itd. Dzięki tej gazetce wiadomo, kiedy obchodzić m.in. Międzynarodowy Dzień Pizzy (9 II), Dzień Drzemki w Pracy (12 III), Dzień Dinozaura (26 II) czy Międzynarodowy Dzień Przytulania (31 I).
Klasa II a, z wychowawczynią p. Justyną Tabisz-Kocan, jest odpowiedzialna za salę nr 21. Właściwie w tej sali odbywają się zajęcia z języka niemieckiego (z p. Justyną Tabisz-Kocan) i z historii (z p. Przemysławem Gąską). W tej klasie uwagę przyciągają paprotki, których jest... dużo.
I już jesteśmy na górnym korytarzu w części gimnazjalnej. Tu najczęściej odbywają się szkolne apele, spotkania i zebrania ogólne Dyrekcji szkoły z rodzicami.
“Do you speak English?” W tej sali - tak, a właściwie: „Yes, I do”. Sala nr 47 od lat jest przeznaczona na lekcje języka angielskiego, które prowadzi p. Alicja Kijowska. O wystrój sali dbają uczniowie z klasy III b.
Do kolejnej klasopracowni zapraszamy Gości odważnych, którzy nie boją się... myszy.
Tak, to pracownia komputerowa, a te myszy to właściwie myszki. O to, by wszystko "działało" jak należy, dba nauczyciel informatyki - p. Robert Kasprzyk
W sali nr 53 od lat króluje fizyka, której uczy p. Elżbieta Filarowska-Kijowska. Na jednej ze ścian - tablice z podstawowymi wiadomościami dotyczącymi naszego miejsca we wszechświecie oraz galeria ze sławnymi postaciami ze świata fizyki. Sala lekcyjna jest przypisana do klasy I a.
Biologia i chemia najlepiej "wchodzą do głowy" w sali numer 54 - to tam p. Magdalena Szałankiewicz tłumaczy zawiłe reakcje chemiczne oraz zdradza tajemnice budowy i funkcjonowania organizmów żywych. To jedyna klasa w tej części szkoły, która jest zamieszkana - swoje lokum znalazły tu rybki akwariowe i żółwik.
Wracamy na parter. Boczny korytarz prowadzi do hali sportowej - łatwo to poznać po licznych pucharach i dyplomach za osiągnięcia sportowe, których w nasze szkole nie brakuje. Po lewej stronie mijamy szatnie, gabinet rewalidacji i przed nami - hala sportowa.
Aż chce się biegać, skakać, ćwiczyć... Ta nowoczesna sala nie ma jeszcze dziesięciu lat, a już "wyćwiczyła" wielu uczniów, którzy osiągali sukcesy na szczeblu rejonowym, wojewódzkim, a także ogólnopolskim. Kilka razy w roku odbywają się tu zawody dziewcząt i chłopców w piłce ręcznej, zarówno na poziomie szkoły podstawowej, jak i gimnazjum.
W części łączącej gimnazjum i szkołę podstawową mieści się pokój nauczycielski,
gabinet pedagoga szkolnego - p. Renaty Niepewny i gabinet pani wicedyrektor - p. Jadwigi Mermer.
Klasa edukacji wczesnoszkolnej - w tej sali najwięcej czasu spędzają uczniowie p. Marty Suwały.
Sekretariat Zespołu Szkół w Besku to miejsce, przez które "przewija się" chyba najwięcej osób - uczniów, rodziców uczniów, nauczycieli, petentów... Na pierwszym planie - kserokopiarka - urządzenie, bez którego trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie szkoły, trzeba przecież powielić testy, sprawdziany, karty pracy (w sumie nic dziwnego, że uczniowie czasem mają nadzieję, że nastąpi mała awaria sprzętu... ;).
Gabinet dyrektora Zespołu Szkół w Besku - p. Arkadiusza Nycza. To tu zapadają najważniejsze decyzje dotyczące życia i funkcjonowania szkoły.
Spostrzegawczy uczestnicy naszej fotograficznej wycieczki po szkole zauważyli zapewne zmianę kolorystyki wnętrz. Jesteśmy w części przeznaczonej dla uczniów szkoły podstawowej.
Uczniowie z klas IV - VI rozpoczynają i kończą dzień nauki szkolnej zejściem "do podziemi" - w piwnicach mieszczą się szatnie.
"Paluszek i główka to szkolna wymówka". Tak, ale pani higienistka - p. Ewelina Szajna - zaraz rozpozna, kto symuluje, a kto naprawdę cierpi i wymaga pomocy medycznej. Do gabinetu p. higienistki zgłaszają się kontuzjowani, zranieni, tacy, których "bierze choroba", albo ci, którym zlecono badania bilansowe. Ech, "Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz..."
Sala numer 7 to chyba największa sala lekcyjna w szkole. P. Joanna Bętkowska urządziła w niej klasę historyczną. Klasa wyróżnia się "niezwykłą" akustyką - trzeba w niej mówić bardzo głośno.
W sali nr 5 uczniowie zdobywają wiadomości i kształcą umiejętności z języka polskiego.
Na parterze mieści się też sala nr 4. Jest to klasa p. A. Dereń i uczniów edukacji wczesnoszkolnej.
“Do you speak English? Yes, I do.” W sali numer 39 bezsprzecznie króluje język angielski.
"Wiecznie niezrozumiałe w przyrodzie jest to, że można ją zrozumieć." Słowa Alberta Einsteina potwierdzają na każdej lekcji nauczyciele przyrody. W klasie przyrodniczej (nr 33) znalazło się też trochę miejsca na akwarium.
Portrety i fotografie polskich twórców literatury sugerują, że sala nr 34 to klasa polonistyczna. Lekcje języka polskiego prowadzi w niej p. Lidia Zielonka.
Sala, w której najważniejsze są cyfry, wzory, figury, równania i niewiadome - klasa matematyczna.
W pracowni komputerowej...
Matematyka jest (podobno ;)) królową nauk. Jeśli to prawda, swoją władzę nad uczniami sprawuje ona w sali nr 40. Na zdjęciach - klasa matematyczna.
Biblioteka szkolna - królestwo książek. Można tu wypożyczyć lektury, książki o różnej tematyce, w kąciku czytelniczym można skorzystać z księgozbioru podręcznego. Właściwie każdy może tu znaleźć coś ciekawego dla siebie. Dla tych, którzy wolą monitor od książki "papierowej", są stanowiska komputerowe.
Świetlica szkolna. Jest w niej to wszystka, co w porządnej świetlicy być powinno (łącznie z komputerami z dostępem do Internetu - to uczniowie lubią najbardziej ;), ale dostęp do sieci jest ograniczony :( ). Bardzo często panuje tu twórcza atmosfera - zarówno uczniowie, jak i pan Stanisław Szul prowadzący zajęcia, uwielbiają rysowanie, malowanie, tworzenie prac różnymi technikami.
Widok na szkołę od strony głównego wejścia do części, w której uczą się uczniowie SP.
Przy szkole wybudowano miasteczko ruchu drogowego. Uczniowie mogą tu doskonalić technikę jazdy na rowerze oraz wykazać znajomością przepisów i zasad ruchu drogowego (gdy rozstawi się znaki drogowe - przejazd całej trasy nie jest prostym zadaniem - zakręty, skrzyżowania, ulice jednokierunkowe...). W ciepłe, słoneczne dni uczniowie mogą spędzać tu przerwy międzylekcyjne.
Witaj szkoło! Witaj nasza dobra szkoło!
Przyjmij nas radośnie, miło i wesoło.
Tekst piosenki „Witaj, Szkoło”
Budynek szkolny przeznaczony dla uczniów edukacji wczesnoszkolnej zwraca uwagę dekoracjami na szybach okiennych. Najmłodsi uczniowie z Beska uczą się i bawią w budynku przy ulicy Kolejowej.
Po wejściu do budynku jesteśmy na dolnym korytarzu. Na ścianach są gazetki z informacjami dotyczącymi życia szkoły oraz tablice z pracami uczniów – każdy rodzic szuka tu rysunków i prac swojego dziecka.
Zapraszamy na małą, wirtualną wycieczkę po salach lekcyjnych.
Najpierw odwiedzamy salę najmłodszych uczniów - oddział przedszkolny.
Wnętrze jest kolorowe, panuje w nim wesoły, pogodny nastrój…
Jest tu czas na zabawę, zajęcia integracyjne, ale też na naukę. Przy ładnej pogodzie i uchylonych oknach słychać na zewnątrz muzykę i wesołe śpiewy. Sala zapewnia świetne warunki do pracy – nauki, zabawy i nauki przez zabawę. Żadne dziecko się tu nie nudzi…
Przechodzimy do kolejnych pomieszczeń…
Niskie stoliki, niewielkie krzesełka i kąciki do zabawy świadczą o tym, że w tych salach odbywają się zajęcia z edukacji wczesnoszkolnej.
Uczniowie znają już literki, uczą się czytać, pisać i liczyć, a do tego pięknie wykonują prace plastyczne – nic dziwnego, że ściany zostały ozdobione rysunkami wykonanymi różnymi technikami.
Sale przeznaczone dla starszych uczniów edukacji wczesnoszkolnej mają coraz mniej zabawek i coraz więcej pomocy naukowych. W jednej z klas widzimy mapę Polski i globus. Żeby iść z duchem czasu w niektórych salach zamontowano rzutniki multimedialne, które pozwalają prowadzić różne zajęcia z wykorzystaniem komputera – dzieci to lubią…
Dobrze wyposażona pracownia informatyczna to dla wielu uczniów ulubione miejsce w szkole. Dzieci zdobywają w niej podstawowe wiadomości i umiejętności z zakresu obsługi komputera.
Aby zapewnić uczniom doskonałe warunki do właściwego rozwoju, nauki, zabawy i wypoczynku, w budynku wydzielono pomieszczenia na zajęcia rewalidacyjne oraz świetlicę.