• Font size:
  • Decrease
  • Reset
  • Increase
Polish Czech English French German Hebrew Italian Portuguese Russian Spanish Swahili BIP
https://www.zsbesko.pl/wycieczka-po-szkole/34-uncategorised/1481-2019-12-20-jaselka.html

2021.10.12 wycieczka do Sandomierza

Wycieczka klas piątych w ramach przedsięwzięcia „Poznaj Polskę”

12 października 2021 r. uczniowie klas piątych Szkoły Podstawowej w Besku udali się na wycieczkę, zorganizowaną w ramach przedsięwzięcia „Poznaj Polskę” i dofinansowaną ze środków Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Celem wycieczki było zwiedzenie ruin zamku Krzyżtopór w Ujeździe oraz Sandomierza.
Krzyżtopór zachwycił swoją wielkością i pobudził wyobraźnię. Zastanawialiśmy się, jak zamek wyglądał w czasach jego świetności (chętni mogli to sprawdzić dzięki specjalnej aplikacji na telefon).
W Sandomierzu naszym celem było poznanie historycznego zespołu architektoniczno-krajobrazowego.
Z panem przewodnikiem spotkaliśmy się na sandomierskim rynku, przy studni. Obejrzeliśmy Ratusz – gotycko-renesansową wizytówkę miasta oraz zabytkowe kamienice.
Następnie w Zbrojowni Rycerskiej braliśmy udział w żywej lekcji historii, prowadzonej przez prawdziwego rycerza. Poznaliśmy historię miasta, doświadczyliśmy „na własnej skórze” wagi zbroi i rycerskiej broni, dotknęliśmy (legalnie) eksponatów i zrobiliśmy mnóstwo zdjęć w średniowiecznych strojach. Rycerz prowadzący lekcję, mimo że rodem ze średniowiecza, wykazał się doskonałą znajomością czasów współczesnych – Internetu, gier komputerowych, youtuberów i celebrytów.
Ze zbrojowni ruszyliśmy na dalsze zwiedzanie. Widzieliśmy ogromny pierścień z oczkiem, wykonanym z krzemienia pasiastego (bogactwo naturalne okolic Sandomierza), przeszliśmy przez Ucho Igielne – furtę dominikańską w murach obronnych i przez Wąwóz Św. Jacka Odrowąża. Na chwilę zatrzymaliśmy się przy XIII-wiecznym kościele św. Jakuba z najstarszym w Polsce dzwonem.
Kolejny etap naszej sandomierskiej przygody dotyczył przejścia przez lessowy Wąwóz Królowej Jadwigi. Podziwialiśmy widoczne w wąwozie korzenie drzew i piękno przyrody, podkreślone przez kolory jesiennych liści.
Rejs statkiem po Wiśle, który początkowo budził obawy („Czy na statku będzie kołysało?”), był okazją do obejrzenia krajobrazu okolic Sandomierza i samego miasta z pewnej perspektywy oraz krótkiego odpoczynku. Mieliśmy szczęście - gdy znajdowaliśmy się pod pokładem, padał przelotny, ale dość intensywny deszcz, który ustąpił, gdy tylko wyszliśmy na brzeg.
Poznając Sandomierz nie mogliśmy ominąć dziedzińca zamku królewskiego, w którym obecnie znajduje się Muzeum Okręgowe oraz bazyliki katedralnej Narodzenia Najświętszej Maryi Panny.
Ważnym punktem wycieczki było zwiedzanie Muzeum Diecezjalnego – Domu Długosza. Tam widzieliśmy m.in. białe, skórzane rękawiczki królowej Jadwigi, o których wcześniej, w wąwozie, opowiadał pan przewodnik.
Ostatnią atrakcją zwiedzania była Podziemna Trasa Turystyczna, czyli sandomierskie lochy. Średniowieczne piwnice połączone korytarzami tworzyły istny labirynt. To tam, według legendy, dzielna Halina Krępianka uratowała swoje miasto przed Tatarami.
Po długim, ale niezwykle ciekawym zwiedzaniu, obiad smakował wszystkim, nawet tym, którzy uchodzą za niejadków.
Wielbiciele pewnego serialu co chwilę rozglądali się w nadziei zobaczenia ojca Mateusza na rowerze – w końcu Sandomierz to jego miasto. Niestety, nie spotkaliśmy księdza-detektywa. Ale widzieliśmy budynek, który w serialu „udaje” posterunek policji i wiele innych niezwykłych miejsc.
Z wycieczki wróciliśmy cali i zdrowi. Trochę zmęczeni, ale bogatsi o znajomość zamku Krzyżtopór i Sandomierza. Warto było pojechać na wycieczkę. To była całodniowa atrakcyjna lekcja, która umożliwiła poznanie kawałka Polski, jej środowiska przyrodniczego, tradycji, zabytków kultury, historii i osiągnięć polskiej nauki. Przywieźliśmy z niej pamiątki, zdjęcia i wiele dobrych wspomnień.
R.M.

Zobacz foto