2022.10.21 Pieszy rajd klas III

Ahoj przygodo!

W piątkowy poranek punktualnie o godzinie 8.00 klasy III beskiej szkoły wspólnie z nauczycielami wyruszyły na pierwszy w tym roku szkolnym pieszy rajd do Mymonia, celem poznania historii położonego w naszej gminie wojennego cmentarza z okresu I wojny światowej, poznania najbliższego otoczenia i miłego spędzenia czasu na zakończenie intensywnego tygodnia nauki. Pogoda była iście wyśmienita na piesze wędrowanie. Lekki poranny chłód połączony z przebłyskującymi promieniami słońca oddawał prawdziwie jesienny urok pogodowy. Mnogość pejzaży, które mogliśmy podziwiać w czasie naszej wędrówki była zadziwiająca. Uczniowie, jak przystało na prawdziwych piechurów byli wyposażeni we właściwy- wygodny strój do pieszych wędrówek, a nawet i smakołyki dodające sił na trasie... Wędrówka pomiędzy Jarem Wisłoka, śliskimi kamieniami rzeki, czy morderczym wspinaniem się pod wzgórze zwane Zamczyskiem wywoływały na twarzach trzecioklasistów szczere i szerokie uśmiechy. Każdy był z siebie dumny, że podołał stojącemu przed nim wyzwaniu. Po zaliczeniu trudniejszej trasy wycieczki udaliśmy do naszej szkoły filialnej w Mymoniu, gdzie zostaliśmy przywitani przez tamtejszych nauczycieli i uczniów. To właśnie tutaj, kierownik filii Pani Danuta Szałankiewicz w ciekawy, a zarazem interesujący sposób opowiedziała nam historię znajdującego się na skraju lasu niewielkiego cmentarza wojennego, na którym pochowano około 180 niezidentyfikowanych żołnierzy różnej narodowości poległych w walkach wojennych. Po wysłuchaniu słów Pani Danusi wspólnie z uczniami z Mymonia udaliśmy się w opływające długą historią miejsce, gdzie oddaliśmy hołd poległym odmawiając wspólną modlitwę i zapalając symboliczny znicz pamięci. W naszych głowach zrodziło się wiele pytań i przemyśleń, na które już każdy z nas w indywidualny sposób udzielił sobie odpowiedzi, gdyż historia przeszłości zawsze wywołuje w ludzkich umysłach pewne emocje. Żywe lekcje mają to do siebie, że zawsze w głowach zostanie coś więcej niż tylko treść... Po całym dniu wrażeń niezawodni rodzice trzecioklasistów przygotowali dla nas przy końcu naszej wędrówki mały poczęstunek- kiełbaskę z grilla abyśmy nabrali sił na dalsze dni tygodnia...
Zatem! Cytując klasyka: „Przygoda, przygoda, każdej chwili szkoda... Świat jest piękny, czy to znasz? Otwórz oczy, patrz!” Wspólny czas na pieszym rajdzie uważamy za udany, czego dowodem są poniższe zdjęcia...